Skip to main content

Mój nowy przyjaciel- mniszek

Mój romans z kuchnią opartą o produkty, które z łatwością można znaleźć w ogródku rozkwita wraz z wiosną. Może pogoda nas nie rozpieszcza, ale przyroda powolutku budzi się do życia i warto z tego skorzystać. O wykorzystywaniu mniszka lekarskiego w kuchni słyszałam od dawna, ale jakoś… nie miałam okazji i chyba odwagi żeby spróbować. Właściwie każdą część tej rośliny możemy oszamać. Zaczęłam niejako od podstaw, od pączków. Naczytałam się, jakie zbawienne działanie mają substancje zawarte w tej roślinie, między innymi- obniżają cholesterol, wspomagają odporność, działanie przewodu pokarmowego, układu moczowego, a do tego, jak się okazuje…mniszek smakuje bardzo przyjemnie. Nie czekajcie, po prostu spróbujcie.

Składniki są bardzo proste:

  • świeżo zebrane pąki mniszka, ja na próbę zebrałam i przygotowałam około 30
  • łyżka masła
  • ząbek czosnku
  • nieco świeżego oregano (może być majeranek)
  • sól

Zaczynamy, oczywiście, od zebrania pączków. Najlepiej jeśli na pączkobranie udacie się w miejsce oddalone od ruchliwych ulic. Zbieramy te nierozwinięte.

Ściśnijcie lekko delikwenta palcami, jeśli będzie raczej twardy i nie otworzy się pod naciskiem- będzie idealny.

Pamiętajcie, że najlepiej zużyć je tuż po zerwaniu, pozostawione w cieple pootwierają się. Pączki oczyszczamy z korony listków, które je okalają, choć nie jest to konieczne.

Na patelni rozpuszczamy masło.

Dodajemy pokrojony w plasterki czosnek i zioła. Podsmażamy kilka minut, 2-3.

Wrzucamy pączki i smażymy ok 5 minut, lekko solimy. Niektóre pączki mogą się pootwierać w trakcie smażenia, nie martwcie się, można je śmiało zjeść.

Jeśli chcecie dokładnie poznać smak produktu, równie dobrze możecie ograniczyć się wyłącznie do użycia soli, pomijając czosnek i oregano. Gotowe. Świetna przekąska, oryginalny dodatek do przeróżnych dań. Ja mam już całą listę potraw, których częścią staną się te zielone pyszności, a Wy? 🙂

P.S. Człowiek uczy się całe życie! Okazuje się, że mlecz i mniszek to nie to samo!? Szok, całe życie myślałam, że tak. Całe szczęście mlecze zaczynają kwitnąć w okolicach czerwca, więc póki co- nie ma szans się pomylić. Różnią się budową. Najlepiej pokazuje to grafika poniżej. Po lewej to mlecz, chwast. Po prawej natomiast zioło- mniszek lekarski.

Źródło: http://3at.eu/newsy/mniszek%20lekarski%20mlecz%20roznice

 

 

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *



Wypełniając powyższy formularz zgadzam się na przetwarzanie moich danych przez Administratora (Pichceniomania) w celu publikacji opinii i ewentualnej możliwości odpowiedzi na nią