Dawno nie było nic typowo po włosku, więc nadrabiam zaległości. To danie początkowo nie przyciągnęło przesadnie mojej uwagi. Głównie dlatego, że zanurzanie czegoś, co ma na sobie chrupiącą panierkę w sosie, jakoś mi nie pasowało. Potem pomyślałam, że przecież na podobnej zasadzie przygotowuję często rybę w zalewie, czy choćby tę po grecku. Spróbowałam więc i nieco mi wstyd, że nie doceniłam wcześniej tego dania. Polecam i Wam. Tradycyjnie prześledziłam mnóstwo przepisów i oto wersja, którą wybrałam, tradycyjnie dorzucając coś od siebie 😉 Smacznego!
Tag: bazylia

Zapiekanka z mięsem i cukinią
Kolejna zapiekanka w moim jadłospisie. Takie trochę połączenie bolognese z parmigianą 😉 Mięso, warzywa, makaron- to nie mogło się nie udać. A przy tym, nie ukrywam, że jak tylko mogę, tak wykorzystuję już kończące się w moim warzywniku cukinie. Wiem, że to warzywo jest teraz dostępne niemal przez cały rok, ale te z własnego pola smakuje jakoś lepiej… Dzisiejszą propozycję serdecznie polecam Wam na pyszny obiadek, ale i lekką acz sycącą kolację.

Mozzarella z niespodzianką
Choć wakacje mają się niestety ku końcowi, to prowokuję słoneczko i sprowadzam na swój stół wszystko, co choć w najmniejszym stopniu przywołuje radosne letnie chwile. Kiedy o nich myślę, to natychmiast mam w głowie obrazy z mojej ukochanej Italii, do której tęsknię i już nie mogę doczekać się następnej wyprawy, która w tym roku jeszcze przede mną. Tymczasem… lekkie i pyszne jedzonko, to jest to, czego potrzebuję, by lżej przejść przez zmianę aury i cierpliwie czekać na włoskie przygody. Przystawka z mozzarelli sprawdza się zawsze idealnie. Próbowaliście jej w takiej formie?

Orzeźwiający koktajl owocowy z ziołową niespodzianką
Składniki na 3-4 solidne porcje (ok. 1200 ml)
- 50 średnich truskawek
- pół zielonego melona (ok. 600 g)
- banan
- garść liści bazylii
- łyżka ksylitolu
Przed przygotowaniem koktajlu wszystkie składniki wkładamy na godzinę do lodówki, dzięki temu sam napój będzie już lekko chłodny. Truskawki myjemy, szypułkujemy.
Obieramy i rozdrabniamy banana.
To samo robimy z melonem, ważne, aby był dojrzały.
Dodajemy bazylię i ksylitol.
Dokładnie miksujemy.
Podajemy.

Ziemniaczane pączuszki z niespodzianką
Ta przekąska ma jedną wadę, ciężko się powstrzymać przed zjedzeniem jej, kiedy jest jeszcze super gorąca. Oj, nie raz z łakomstwa poparzyłam język 😉 Jednak, w końcu to nic odkrywczego, że połączenie pomidorów, sera i bazylii jest po prostu mistrzowskie, a do tego podsmażone ziemniaczki- to nie mogło się nie udać! Przygotowanie wcale nie wymaga ani wiele czasu ani też specjalnych umiejętności czy wprawy, więc wypróbujcie.
Potrzebne składniki na 10 przekąsek to:
- 500 g ziemniaków
- ok. 3/4 szklanki mąki (mniej jeśli ziemniaki są “wczorajsze”)
- 10 pomidorków koktajlowych
- 10 listków bazylii
- ok. 100 g żółtego sera
- jajko
- sól i pieprz
- olej do smażenia
Przestudzone przeciskamy przez praskę.
Mieszamy z mąką, jajkiem. Doprawiamy solą i sporą ilością pieprzu.
Ciasto powinno być wilgotne, ale nie za bardzo, by nie przyklejało się do dłoni- w razie konieczności dosypujemy nieco mąki.
Myjemy pomidory i liście bazylii. Ser ścieramy na tarce.
Bierzemy nieco ciasta- mniej więcej wielkości pomidora. Rozpłaszczamy na dłoni na placek. Na środku układamy nieco sera, listek bazylii i pomidorka.
Z ciasta tworzymy otoczkę wokół pomidora i pozostałych składników. Oprószamy mąką.
Rozgrzewamy tłuszcz i smażymy pączuszki na średnim ogniu na złoty kolor.
Pycha! Najlepiej smakują na ciepło, ale zbyt gorących też nie jedzcie, bo gorący pomidor i ser mogą poparzyć języki zbyt niecierpliwych łakomczuchów. Po usmażeniu lepiej odczekajcie kilka minut 😉

Pulpety bardzo pomidorowe
Pulpety lubię bardzo i często je przygotowuję. Zwłaszcza jeśli mam ochotę na mięso, ale niekoniecznie to smażone. Do tego aromatyczny sos lub kasza, ryż, jakiś makaron, surówka lub na przykład ogórek kiszony i niczego więcej nie potrzeba, pyszny obiad skompletowany. Wersji tego dania jest bez liku. Ja dzisiaj proponuję mięsko doprawione podduszonymi suszonymi pomidorami i cebulką, otulone pysznym pomidorowym sosem.
Składniki na 5-6 solidnych porcji:
- ok 1 kg mięsa mielonego, wieprzowo-wołowego
- średnia cebula
- 5 sporych suszonych pomidorów
- jajko
- 1/3 szklanki bułki tartej
- łyżka mieszanki ziół (ja użyłam oregano, tymianek, rozmaryn)
- łyżeczka pieprzu
- czubata łyżeczka soli lub więcej do smaku
- 2 ząbki czosnku
- 2 liście laurowe
- woda, ok 1200 ml
- 500 ml passaty
- garść świeżej bazylii lub łyżeczka suszonej
- olej do smażenia
Cebulkę kroimy w dość drobną kostkę, podsmażamy na kilku łyżkach rozgrzanego oleju.
Gdy ta się powoli szkli, kroimy dość drobno pomidory. Dodajemy je do cebulki.
Chwilę podsmażamy, a następnie zalewamy wszystko 200 ml wody i dusimy powoli, aż do odparowania wody.
Zmielone mięso mieszamy z jajkiem, bułką, mieszanką ziół, solą i pieprzem.
Na koniec dodajemy lekko przestudzoną cebulkę z pomidorami.
Dokładnie wyrabiamy masę. Resztę wody zagotowujemy z czosnkiem i liśćmi laurowymi. Z mięsnej masy formujemy kulki i wrzucamy na wrzątek.
Moje pulpety były wielkości piłki do tenisa stołowego, czyli nie za duże. Gdy mięso się zetnie- przekładamy na drugą stronę. Zmniejszamy ogień do minimum, dusimy pod przykryciem około 20 minut. Dolewamy passatę i gotujemy 10 minut, tym razem bez przykrycia, by odparować wodę i tym samym zagęścić sos.
Na koniec doprawiamy posiekaną bazylią, solą i pieprzem do smaku.

Indyk w pomidorach
- 700 g piersi z indyka
- 4 liście laurowe (najlepiej świeże)
- 10-15 listków bazylii (lub łyżka suszonej)
- 5 ząbków czosnku
- 350 ml passaty pomidorowej
- łyżeczka soli
- pół łyżeczki-łyżeczka czarnego pieprzu
- 1/4 szklanki oliwy z oliwek
Wkładamy do worka do pieczenia. Polewamy oliwą.
Wstawiamy do lodówki na przynajmniej 2h. Następnie dolewamy passatę, zamykamy woreczek.
Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 200 stopni przez około 15 minut. Następnie zmniejszamy temperaturę i przez 30 minut pieczemy w 160 stopniach.
![]() |
Mięso po upieczeniu wyjęte z woreczka |
Po upieczeniu powstały sos przelewamy do garnka i redukujemy ilość płynu by ładnie zgęstniał.
Kroimy mięsko, polewamy sosem, podajemy z ulubionymi dodatkami.

Kanapka na ciepło- smak włoskiej bruschetty… inaczej
Składniki na jedną porcję:
- kromka ulubionego pieczywa o grubości mniej więcej 2 cm
- jajko
- pół średniego pomidora
- kilka listków bazylii
- 60 g mozzarelli (pół kulki)
- sól i pieprz
Z kromki chleba wycinamy środek, uważając, by nie pokruszył się.
Pomidora kroimy w kostkę. Jeśli jest mocno wodnisty, odsączamy nieco, przykładając papierowy ręcznik. Kroimy także bazylię i przygotowujemy mozzarellę.
Jajko rozmącamy z solą i pieprzem.
Na patelni rozgrzewamy tłuszcz i kładziemy nań skórkę chleba.
Do jajka dodajemy pomidory i bazylię. Powoli przelewamy wszystko do wnętrza kromki.
Jeśli dobrze rozgrzejecie tłuszcz to jajko szybko się zetnie, jeśli jednak zauważycie, że zacznie wypływać poza chlebową formę- po prostu dociśnijcie chleb do patelni. Na wierzchu układamy mozzarellę.
Na niej wykrojony środek chleba.
Zmniejszamy temperaturę i smażymy 3-5 minut.Ostrożnie przekładamy naszą grzankę na drugą stronę i smażymy jeszcze kilka minut.
Cudowne smaki, pożywne jajko, ciągnąca się mozzarella… śniadanie mistrzów! 🙂