Tym daniem raczyłam moich gości podczas przyjęcia. Tak, w ten dziwny i trudny czas zorganizowałam przyjęcie! Szczęśliwie wszyscy wyszli zadowoleni i zdrowi 🙂 Ten pomysł skradł serca większości moich gości. Jeśli lubicie hummus i czosnek, to nie muszę chyba Was przekonywać, że jest to coś dla Was.
Category: warzywa w roli głównej

Papryczki z serkiem
Bardzo lubię ten rodzaj zimnych przystawek, zawsze kupowałam, jednak nie zawsze to było to, o co chodziło. Czasem papryczki okazywały się zbyt ostre, czasem serek był przesadnie słony. Dlatego tym razem postanowiłam zrobić je sama. Wyszły pyszne, takie jak chciałam i super się przechowały, choć nie za długo, bo dość szybko zniknęły 😉

Warzywne curry z soczewicą
Zupy najchętniej jem zimą, wiadomo, rozgrzewają. Jednak lato jest pełne cudownych warzyw i nie byłabym sobą, gdybym nie wykorzystała ich w każdy możliwy sposób. Dzisiejszy przepis, to w sumie nie tyle zupa, co bezmięsne curry. Cudownie i lekko krzepi po dniu pełnym wakacyjnych wrażeń.
Składnik (6-8 porcji)i:
- 300 g zielonej soczewicy (waga przed ugotowaniem)
- średnia cukinia
- pół niedużego kalafiora
- pomidory pelati bez skóry (mogą być z puszki, 400g)
- 8 papryczek zielonych, ja użyłam padron, ale ich słodkiej wersji
- 150 ml słodkiej śmietanki lub mleka kokosowego
- łyżeczka ziaren kolendry
- kilka ziaren czerwonego pieprzu
- pół łyżeczki czarnego pieprzu
- łyżeczka kminu rzymskiego
- pół łyżeczki cynamonu
- sól do smaku
- 2 łyżki oleju kokosowego
- 2 średnie cebule
- ząbek czosnku
- litr wody
Rozgrzewamy olej kokosowy, podsmażamy na nim pokrojoną w pióra cebulę oraz lekko rozdrobniony czosnek, lekko solimy.
Ucieramy lub siekamy przyprawy, jeśli mamy je w ziarnach, dosypujemy sypkie na patelnię i także podsmażamy.
Dosypujemy przepłukaną soczewicę.
Chwilkę przesmażamy i dolewamy ok. litra wody.
Gotujemy pod przykryciem. Po jakichś 10 minutach dorzucamy niezbyt drobno podzielone różyczki kalafiora.
Dusimy dalej jakieś 5-10 minut. Dorzucamy pokrojoną w plastry cukinię i papryczki.
Dokładamy pomidory.
Wszystko gotujemy jeszcze ok. 10 minut. Dolewamy śmietankę.
Próbujemy i doprawiamy solą, ewentualnie pieprzem.

Makaron w białym sosie z pieczarkami i szparagami
Nieco przeraża mnie, że sezon szparagowy zbliża się ku końcowi. Wcinam je w różnych postaciach, kilka razy w tygodniu, ile się da! W głowie mi się nie mieści, że jeszcze kilkanaście lat temu ich smak był mi kompletnie obcy. Dzisiaj przepis na pyszny makaron.

Prosta i pyszna tarta na francuskim cieście
To jedno z tych dań, które robi się szybciutko, a do tego efekt końcowy powala. Używam gotowego ciasta francuskiego jako bazy, gdyż tak jest szybciej, ale oczywiście, jeśli chcecie zastąpcie go domową wersją.

Makaron z kapustą włoską i pomidorami
Pewnie nie raz już pisałam, że makaron uwielbiam nie tylko za jego smak, ale i za to, że jest taką cudowną podstawą wielu dań. Jest niczym czyste płótno dla malarza, a jak wiemy, bez dobrego tła to i największe dzieło może okazać się klapą lub szybko stracić swój urok. Dlatego ja zawsze wybieram makarony dobrej jakości, najchętniej włoskie. Choć do rosołu to musi być polski, tradycyjny, wielojajeczny. Dzisiaj mam dla Was danie, w którym króluje makaron w towarzystwie pysznej kapustki. Serdecznie polecam!

Żółciutka sałatka z kukurydzą i makaronem
Sałatki jadam często. Najczęściej zielone, na bazie sałaty, ale takie też bardzo lubię. Taka kompozycja to sycący i wartościowy posiłek pełen wyraizstego smaku. Polecam!

Makaron z pieczonym kalafiorem
Makaron to dla mnie zawsze świetny pomysł na szybki obiad. Wystarczy zmiana jednego składnika, jednej przyprawy, nieco inne przygotowanie- i całkiem nowe danie gotowe. Dzisiaj mam dla Was propozycję na makaron w sosie śmietanowym z serem, z pieczonym kalafiorem. Niebo w gębie i uwierzcie, że to lekkie podpieczenie warzywa robi robotę! 🙂

Brukselka z kminem i cebulką w maślanym sosie
Kto śledzi moje przepisy ten wie, że mam słabość do brukselki. Z przepisu na przepis, staram się ją troszkę odczarowywać, prezentować w innym wydaniu, żebyście mogli wybrać swoją ulubioną wersję i odkryć, że to pyszne warzywo, które nie musi być nudne! Dzisiaj postawiłam na wyraziste smaki. Wypróbujcie!

Zielona sałatka z serem
Sałatki, w różnym wydaniu, jem okrągły rok. Miło, że teraz różne zieloności można kupić kiedy tylko nam się zamarzy! Niektórzy podważają ich wartość, ale mnie przekonuje tłumaczenie znajomej dietetyczki, że jedzenie ich i tak przynosi więcej pozytywów niż szkód. Ta sałatka to niewiele składników, a mnóstwo smaku. To także dobry sposób na pozbycie się resztek serów z lodówki. Tak sobie myślę… może ten czas izolacji, to dobry moment byśmy nauczyli się nie wyrzucać jedzenie i wykorzystywać wszystko ile tylko się da. Bazą sosu do tej sałatki jest olej z pestek dyni, jeśli nie znacie, to bardzo Wam polecam. Oczywiście, że jest zdrowy! A przy tym pyszny! Według mnie, wystarczy ten olej, nieco pieprzu, soli i właściwie nic więcej nie jest potrzebne!