Mozzarellkowe ślimaczki

Mozzarella to włoski przysmak, po który sięgam bardzo często. Chyba nawet do końca nie zdawałam sobie sprawy, jak często… Przywodzi na myśl, piękne, wakacyjne chwile, które najchętniej spędzam w słonecznej Italii. Szczęśliwie, dobrej jakości mozzarellę można z łatwością kupić u nas w każdym sklepie. Genialnie nadaje się do przyrządzania zimnych przekąsek, jak i dań na gorąco. Dzisiaj mam dla Was ciekawy pomysł na przystawkę. Pewnie większość z Was zauważyła, że bardzo lubię faszerować, zwijać i zawijać. Ten przepis zatem pod tym względem Was nie rozczaruje, zawijamy! 😉 Polecam!

2 kulki mozzarelli Galbani (250 g po odsączeniu)
4 duże plastry szynki
250 g szpinaku
10 pomidorów suszonych z oleju
duży ząbek czosnku
3 łyżki oliwy z pomidorów
pieprz
sól

Ser odsączamy z zalewy. W garnku zagotowujemy wodę i ustawiamy na nim miseczkę, tak by dno miski nie dotykało wody.

Do miski wkładamy kulki mozzarelli i przykrywamy.

Trzymamy nad gotującą się wodą na średnim ogniu przez około 10-15 minut. Na płaskiej powierzchni układamy papier do pieczenia i wykładamy na niego podgrzany ser. Powinien być mięciutki i ciągnący się.

Na wierzchu sera także układamy arkusz papieru.

Najpierw, dłońmi formujemy w miarę prostokątny kształt, a następnie równomiernie rozwałkowujemy tworząc serowe “ciasto” o grubości mniej więcej 3 mm. Ta ilość sera pozwala na stworzenie płaszczyzny o wymiarach ok. 25 x 18 cm.