Skip to main content

Pasztet z cukinii

Co roku w swoim warzywniku mam ich mnóstwo. W sezonie wykorzystuję na wszelkie sposoby, aż do znudzenia, a po sezonie tęsknię. Całe jednak szczęście, że cukinię można kupić teraz cały rok! Może nie będzie taka pyszna, jak z własnej uprawy, ale lepsze to niż nic 🙂 Pasztet genialnie sprawdza się na bezmięsny apetyt, nawet dla zagorzałych mięsożerców!

Read More

Pasta jajeczna z rzodkiewką i fetą

Śniadanie to najważniejszy posiłek w ciągu dnia- tak mówią. W moim przypadku chyba nie do końca tak jest. Po przebudzeniu potrzebuję czasem nawet 2-3h żeby móc coś przełknąć poza płynami. Mało tego- czasem gdy zjem coś zbyt wcześnie, bo wydaje mi się, że powinnam, to nie czuję się za dobrze. Jak to jest u Was? Jedno jednak pozostaje bez zmian, nie lubię, gdy mój pierwszy posiłek zmuszona jestem jeść jakoś w biegu. Musi to być coś smacznego, tak jakby śniadanie miało nadać ton całemu mojemu dniu. Dlatego staram się, by poranki były pyszne. O takie, na przykład 🙂

Read More

Ciasto z cukinii z mięsem, serem i pomidorami

To ciasto powstało jako alternatywa dla tarty, czy pizzy. Dużo smaku, nic skomplikowanego, gorąco polecam.

Składniki:

  • 2 średnie cukinie (każda po ok. 500g)
  • 4 jajka
  • czubata łyżka majonezu
  • 40 g startego grana padano
  • 2 łyżki mąki orzechowej, np. migdałowej
  • 2 łyżki mielonej babki płesznik lub mielonego siemienia lnianego (można pominąć)
  • pół łyżeczki czarnego pieprzu
  • 2 łyżeczki suszonego oregano
  • 10 pomidorków koktajlowych
  • 1 duża kulka mozzarelli
  • kilka plasterków szynki gotowanej
  • 100-150g salami
  • kawałek czerwonej papryki
  • 10 kaparów
  • 150 g żółtego sera
  • łyżka kwaśnej śmietany
  • masło do posmarowania foremki
  • płaska łyżka soli

Cukinię ścieramy na tarce, zasypujemy solą, odstawiamy na ok. 15 minut. Odciskamy nadmiar wody i dodajemy do cukinii składniki na spód naszego ciasta. 3 jajka, majonez, mąka migdałowa, mielone siemię/babka, oregano, pieprz i starty ser grana padano lądują w misce.

Blaszkę natłuszczamy masłem. Wykładamy ciasto- na spód i na boki formy.

Pieczemy ok. 20-30 minut w 180 stopniach, do lekkiego zrumienienia. Wyciągamy podpieczone ciasto i układamy rozdrobnioną wędlinę, paprykę, pokrojone pomidorki, kapary i mozzarellę.

Starty żółty ser łączymy ze śmietaną i jajkiem- masę wylewamy na sam wierzch ciasta.

Zapiekamy kolejne 15-20 minut.

Chlebek z ziaren

Uwielbiam chleb, ale rzadko go jem, po prostu wybitnie nie służy mojej figurze, a jako osoba, która często długie godziny spędza w kuchni, muszę się pilnować… Nie stosuję jakiejś restrykcyjnej diety, choć może powinnam, po prostu ograniczam niektóre produkty. Czasem ochota na świeży chrupiący chlebek z masełkiem i białym serkiem jest tak duża, że nie ma szans się powstrzymać. W takich sytuacjach i tak sięgam raczej po ciemne pieczywo. Zdarza się też tak, że potrzebuję zjeść coś treściwego, na szybko, nie wymagającego więcej działań niż wyciągnięcie czegoś z szafki, czy lodówki, a jeśli do tego ma to być zdrowe- to staję wtedy przed poważnym wyzwaniem. W takich sytuacjach lubię mieć w pogotowiu chleb z ziaren, który spełnia wszystkie wymagania. Jest pyszny i jest co pochrupać 🙂 Mam dziś dla Was sprawdzony i pyszny przepis na takie cudeńko.

Read More

Pasztet rybny

Przygotowałam ten pasztet na ostatnią Wigilię i zrobił furorę. Pomyślałam, że to świetna okazja na podanie ryby inaczej, ale to także super sposób na wykorzystanie resztek. Drugi pasztet powstał bowiem już po Świętach, usmażona, a niezjedzona rybka też się nada do przygotowania takiego paszteciku.

Read More

Gofry serowe na słono

Mają kształt gofrów, ale po pierwsze nie są na słodko, a po drugie są jednak nieco oszukane. Polecam wszystkim, którzy chcą zjeść szybkie, ciekawe i treściwe śniadanie. Pewnie nie najzdrowsze, ale pyszne! Możecie zrobić w wypiekaczu do gofrów, ale wyjdą też w zwykłym opiekaczu do kanapek, czy w piekarniku.

Read More

Taralli- neapolitańska przegryzka

Tęsknie za neapolitańskim słońcem, za zatoką, za Wezuwiuszem, za ludźmi, za chaosem… tęsknię. Od wielu lat gościłam tam przynajmniej raz w roku, a przez ostatnie 2 lata wcale. Żeby tęsknić choć ciut mniej, wracam w ukochane miejsca poprzez smaki. Taralli kojarzy mi się z budkami z jedzeniem na nabrzeżu, z wygranym meczem przez SSC Napoli, zimnym piwkiem i świętowaniem. Ta wersja smakuje mi najbardziej i ona jest chyba najbardziej popularna- mocno pieprzna z migdałami.

Read More