Skip to main content

Smarowidło z wątróbki

Na obiad zaplanowałam wątróbkę, klasyczną, bez fajerwerków. Jak wymyślam co i rusz to bardziej fikuśne receptury, to zdarza się, że rodzina tęskni za bardziej tradycyjnymi smakami. Ale wątróbki było sporo, za mało na kolejny obiad dla wszystkich, no ale przecież trzeba było ją jakoś zagospodarować. Postawiłam na smarowidło, które już dawno chodziło mi po głowie. Wyśmienite do chleba, genialne na wafle ryżowe, wspaniałe na zielonym ogórku choćby.

Read More

Zupa pokrzywowa

Do pokrzywy robiłam już wiele podejść i jakoś nie składało się żeby jej spróbować. Do tej pory używałam jako odżywki do włosów albo nawozu do roślin, co z kuchnią raczej średnio się kojarzy… kto wąchał ten drugi specyfik, ten wie 😉 W tym roku postanowiłam już nie odpuścić i zaczęłam moją przygodę z pokrzywą od zupy. Zacznijmy od tego, że pokrzywę można zbierać cały rok, nawet i z dużych, dorodnych roślin, jednak te starsze/większe mogą mieć już lekko zdrewniałą łodygę, trzeba uważać. Najlepiej zbierać więc wiosną, kiedy roślinki są młode i niewielkie, ale takie znajdziecie także w późniejszym czasie. Młode roślinki można wykorzystać w całości, w przypadku starszych- najlepiej ograniczyć się do górnych listków. Poszukajcie miejsc oddalonych od ruchliwych ulicy no i najlepiej zbierajcie w rękawiczkach. Pokrzywa to cudowne źródło witamin i mikroelementów potrzebnych nam zawsze, ale na wiosnę, kiedy po szarych miesiącach odbudowujemy odporność- zwłaszcza. Świetna na anemię, przemęczenie, pomaga w regeneracji organizmu choćby po antybiotykoterapii. Do tego- ciężko z innych liści uzyskać tak piękny zielony kolor!

Read More

Pieczony udziec jagnięcy

Jagnięcina to z całą pewnością wyjątkowe mięso. Smakuje dość specyficznie i nie każdemu odpowiada, zwłaszcza, jeśli nie jadło się jej za często w życiu lub wcale. Trzeba jednak przyznać, że można ją oswoić i sprawić, że będzie smakowała rewelacyjnie! Całą rodziną mamy teraz jakiś taki…dość bezmięsny okres. Samo tak wychodzi, że wolimy inne jedzonko. Ale! Ta jagnięcina, to było naprawdę coś wyjątkowego. I chyba fajnie zjeść tylko raz na jakiś czas właśnie taki obiad i naprawdę się nim rozkoszować. Dzisiaj mam dla Was przepis na pieczony udziec.

Read More

Pieczone placuszki z gotowanych warzyw

Najbardziej lubię gotować, gdy jestem sama w domu, mam kompletnie wolny czas i nigdzie się nie spieszę. Mam ochotę coś ugotować, ale niekoniecznie wiem co. Otwieram lodówkę, przeglądam zapasy w spiżarni i przystępuję do dzieła! Nienawidzę wyrzucać jedzenia, więc staram się wykorzystywać absolutnie wszystko, nawet jeśli coś jest tylko półproduktem, czy wręcz wyłącznie produktem “ubocznym” gotowania innej potrawy. Zwykle weekendowe obiady są wymyślne i na tak zwanym wypasie 😉 a koło wtorku danie w stylu “przegląd tygodnia”. Ale wiecie co? Czasami to właśnie wtedy powstają najsmaczniejsze posiłki! Dzisiaj mam dla Was pomysł, jak wykorzystać nadmiar ugotowanych ziemniaków i warzywa. na przykład z rosołu. Oczywiście, jeśli przepis przypadnie Wam do gustu, to nie krępujcie się, specjalnie ugotujcie potrzebne składniki! 😀 Polecam!

Read More

Pierogi z farszem z kurczaka

Pierogi, w różnych wersjach, często goszczą na moim stole. Cała moja rodzinka zawsze się nimi zajada, więc zwykle robię hurtem. Przyznam, że od niedawna korzystam z nieocenionej pomocy robota planetarnego. Już nie muszę się męczyć z zagniataniem, specjalna przystawka za mnie rozwałkowuje ciasto… a to wszystko skutkuje tym, że pierogi są na obiad jeszcze częściej. Dzisiaj wersja z kurczakiem. Serdecznie polecam!

Read More

Pasztet z selera

W moim domu różne wersje pasztetu królują od zawsze, z okazji mniej lub bardziej świątecznych, ale i na co dzień. Czasem jest to wypieszczony przysmak, czasem po prostu smaczna forma wykorzystania resztek z lodówki. Myśląc pasztet, zwykle przychodziło mi do głowy pyszne mięsko, ale ostatnio bardzo się to zmieniło. Eksperymentuję z warzywnymi wersjami tego dania i taką właśnie mam dziś dla Was propozycję. Pasztet selerowy. Bardzo polecam!

Read More

Ogórki z curry

Robiłam je już w kilku wersjach, mniejsze, większe, obrane i nie, mniej i bardziej ostre, a te, na które przepis znajdziecie poniżej, to moja ulubiona i sprawdzona wersja. Po pierwsze- nie za bardzo czasochłonna, po drugie pysznie wyrazista i chrupiąca.

Read More

Sałatka ziemniaczana z zaskakującym selerem

Ta sałatka skradła moje serce od momentu, gdy postanowiłam ją przyrządzić. Zaczęło się od szperania w sieci w poszukiwaniu przepisów na zdrowe chipsy i tego typu przekąski. Okazało się, że ludzie pieką i smażą przeróżne warzywa i to z całkiem smacznym skutkiem. Mój wzrok przykuły szczególnie “frytki” z selera. Bardzo lubię to warzywo, to raz, a dwa, że przekąska wyglądała naprawdę kusząco. Postanowiłam wykorzystać owe frytki jako składnik sałatki. Sami sprawdźcie, co z tego wyszło 🙂

Read More