Co roku w swoim warzywniku mam ich mnóstwo. W sezonie wykorzystuję na wszelkie sposoby, aż do znudzenia, a po sezonie tęsknię. Całe jednak szczęście, że cukinię można kupić teraz cały rok! Może nie będzie taka pyszna, jak z własnej uprawy, ale lepsze to niż nic 🙂 Pasztet genialnie sprawdza się na bezmięsny apetyt, nawet dla zagorzałych mięsożerców!
Category: warzywawroliglownej

Szparagi zapiekane z grana padano
To jeden z prostszych przepisów na szparagi, które teraz, ze względu na sezon na nie, królują na moim stole. Czy u Was jest podobne?

Pasta jajeczna z rzodkiewką i fetą
Śniadanie to najważniejszy posiłek w ciągu dnia- tak mówią. W moim przypadku chyba nie do końca tak jest. Po przebudzeniu potrzebuję czasem nawet 2-3h żeby móc coś przełknąć poza płynami. Mało tego- czasem gdy zjem coś zbyt wcześnie, bo wydaje mi się, że powinnam, to nie czuję się za dobrze. Jak to jest u Was? Jedno jednak pozostaje bez zmian, nie lubię, gdy mój pierwszy posiłek zmuszona jestem jeść jakoś w biegu. Musi to być coś smacznego, tak jakby śniadanie miało nadać ton całemu mojemu dniu. Dlatego staram się, by poranki były pyszne. O takie, na przykład 🙂

Sałatka z jajkiem, tuńczykiem i selerem naciowym
Seler to warzywo z charakterem. Niesie ze sobą ogrom smaku. Chyba tak jest, że albo się go kocha albo nienawidzi. Ja selera uwielbiam, czy to korzeniowy czy naciowy- przemycam go wszędzie. Ten przepis jest dla tych, którzy nie lubią gdy jego smak dominuje inne. Podgotowany seler nadal smakuje świetnie, ale oddaje nieco pola innym składnikom.

Krokiety ze szpinakiem
Zapieczone lub obsmażone pakieciki z naleśników z dowolnym farszem- proste danie, a można sprawić, że będzie naprawdę wykwintne. Z drugiej strony, nie ważne co włożymy do środka, czy super drogą wołowinę czy ziemniaki- to może być naprawdę znakomite danie za każdym razem.

Placuszki z cukinii z serem pleśniowym
Czasem tak mam, że jak uprę się na jakiś składnik, to przemycam go wszędzie. Tym razem na tapecie jest cukinia. Ostatnio wypróbowuję różnego rodzaju potrawy z cukinii, dzisiaj mam dla Was kolejną wersję placuszków. Pychota, polecam!

Placki z cukinii z dyniową nutą
Te placki, to moje tegoroczne odkrycie. Smażone placuszki z cukinii pewnie jadł każdy, ale czy próbowaliście wersji z mąką z dyni? Ta mąka to nic innego, jak zmielone pestki dyni. Niby nic, a dodaje mnóstwo smaku i zmienia proste danie w coś zaskakującego. Koniecznie wypróbujcie!

Hummus pomidorowy
Do stworzenia tego przepisu zainspirował mnie gotowy produkt, który miałam okazję u kogoś próbować. Hummus z pomidorami smakował fajnie, ale, jak to sklepowe gotowce- niekoniecznie miał dobry skład. Przypadł mi do gustu, bo choć nadal bezsprzecznie nawiązuje smakiem do oryginału, to jednak przyjemnie i wyraźnie się od niego różni. Wypróbujcie ten przepis na domową wersję!

Zupa pokrzywowa
Do pokrzywy robiłam już wiele podejść i jakoś nie składało się żeby jej spróbować. Do tej pory używałam jako odżywki do włosów albo nawozu do roślin, co z kuchnią raczej średnio się kojarzy… kto wąchał ten drugi specyfik, ten wie 😉 W tym roku postanowiłam już nie odpuścić i zaczęłam moją przygodę z pokrzywą od zupy. Zacznijmy od tego, że pokrzywę można zbierać cały rok, nawet i z dużych, dorodnych roślin, jednak te starsze/większe mogą mieć już lekko zdrewniałą łodygę, trzeba uważać. Najlepiej zbierać więc wiosną, kiedy roślinki są młode i niewielkie, ale takie znajdziecie także w późniejszym czasie. Młode roślinki można wykorzystać w całości, w przypadku starszych- najlepiej ograniczyć się do górnych listków. Poszukajcie miejsc oddalonych od ruchliwych ulicy no i najlepiej zbierajcie w rękawiczkach. Pokrzywa to cudowne źródło witamin i mikroelementów potrzebnych nam zawsze, ale na wiosnę, kiedy po szarych miesiącach odbudowujemy odporność- zwłaszcza. Świetna na anemię, przemęczenie, pomaga w regeneracji organizmu choćby po antybiotykoterapii. Do tego- ciężko z innych liści uzyskać tak piękny zielony kolor!

Kalafior zapiekany z serem
Cieszę się, że kalafior to warzywo dostępne niemal cały rok. Oczywiście, że najzdrowszy i najsmaczniejszy jest nasz polski latem, ale jak się nie ma co się lubi… Uwielbiam go pod każdą postacią. Ostatnio był w głównej roli obiadowo. Koniecznie spróbujcie!