Skip to main content

Sałatka śledziowa na smażonych ziemniaczkach

W moim domu Wigilia jest tradycyjnie bezmięsna. Duża ilość potraw to wariacje na temat ryb. Chętnie eksperymentuję, wypróbowuję dania z różnych regionów Polski albo po prostu modyfikuję znaną mi klasykę. Dzisiaj pyszna sałatka śledziowa- przepis do wykorzystania nie tylko przy okazji Świąt. Zwykle w swoim składzie ma gotowane ziemniaki, a ja postanowiłam ten składnik lekko zaczarować i może Was zaskoczyć?

Składniki:

  • 4 płaty śledziowe a’la matjas
  • 2 nieduże ogórki kiszone
  • 4-5 grzybków marynowanych
  • 4 jajka
  • mała cebulka
  • nieduże jabłko
  • pół łyżeczki musztardy francuskiej
  • płaska łyżka majonezu
  • czarny mielony pieprz
  • 3 spore ziemniaki
  • olej do smażenia

Przygotowanie sałatki polecam zacząć od spróbowania śledzi.

Jeśli są bardzo słone należy je zalać chłodną wodą i zostawić je na jakąś godzinę lub dwie. W międzyczasie gotujemy na twardo jajka. Osuszone śledzie, grzybki, ogórki, jabłko, cebulkę i jajka kroimy w kostkę, nie musi być bardzo drobna.

Ogórki kiszone
Marynowane grzybki
Jabłko
Cebulka
Jajka

Dodajemy musztardę i majonez, obficie doprawiamy pieprzem.

Wstawiamy na godzinę do lodówki. Ziemniaki obieramy kroimy w plastry o grubości ok. 1 cm.

Osuszamy, smażymy na złoty kolor, na dobrze rozgrzanym oleju.

Usmażone plastry wyciągamy na papierowy ręcznik, by pozbyć się nadmiaru oleju.

Sałatkę porcjujemy i układamy na przestudzonych ziemniaczkach. Smacznego!

Marynowane skarby jesieni

Skoro spacerom do lasu cały czas jeszcze towarzyszą obfite zbiory grzybów, to oczywiście nie mogło być inaczej. Marynuję. Niewielkimi porcjami, ale kilka niedużych słoiczków się uzbierało, a mam nadzieję, że to jeszcze nie koniec. Mój przepis to wypadkowa podpatrzonych przepisów mojej mamy i cioci, oraz własnych przemyśleń, no i oczywiście tego, co lubię. Grzybki są średnio octowe, lecz oczywiście ocet jest wyczuwalny, przyprawy i cebulka dodają aromatu.

Składniki na 3-4 małe słoiczki:

  • 20-25 małych grzybków, ja miałam głównie podgrzybki i maślaki
  • woda
  • łyżka soli

na zalewę

  • pół szklanki octu 10%
  • szklanka wody
  • łyżka cukru
  • łyżka soli
  • 5 ziaren ziela angielskiego
  • 4-5 liści laurowych
  • pół łyżeczki czarnego pieprzu
  • spora cebula pokrojona w pióra
  • łyżka gorczycy w ziarnach
Grzyby czyścimy, maślaki obieramy. Większe grzybki możemy pokroić. Wkładamy do garnka, zalewamy wodą i solimy. Gotujemy.

Od momentu zagotowania się wody, gotujemy 10 minut.

Odcedzamy, przelewamy zimną wodą, by skutecznie przerwać proces gotowania.

Wszystkie składniki zalewy mieszamy ze sobą i wstawiamy na gaz do zagotowania.

W międzyczasie wyparzamy słoiczki. Następnie układamy w nich grzybki.

Jak tylko zalewa zacznie się gotować, łyżką cedzakową wyławiamy cebulkę i przyprawy, układamy je na wierzchu grzybków.

Następnie płynem zalewamy zawartość słoiczków.

Zamykamy na gorąco. Gotowe.

Jesienna sałatka

Sałatkę nazwałam jesienną, bo jest z grzybami i papryką. Do tego z moją ukochaną paloną kaszą gryczaną i bundzem, który dotarł dzisiaj do mnie z gór. Jest to dość drogi i słabo dostępny ser, więc możecie zastąpić go na przykład mozzarellą- paradoksalnie niezwykle łatwo ją kupić, jest niemal w każdym sklepie, a przecież nie jest nasza… Marzy mi się, żeby to uległo zmianie… obym się doczekała. Tymczasem sprawdźcie ten jesienny przepis. Kasza o specyficznym, jakby ogniskowym posmaku, słodkawy i delikatny ser, octowe grzybki, słodka i soczysta papryka, a do tego dodająca świeżości natka. Mniam!

Składniki na 2 porcje:

  • 100-150 g kaszy (przed ugotowaniem)
  • 4 ziarna ziela angielskiego
  • 3 liście laurowe
  • pół czerwonej, średniej papryki
  • przynajmniej 150 g bundza
  • 5 niedużych, marynowanych grzybków
  • łyżeczka majonezu
  • czubata łyżka jogurtu naturalnego
  • sól
  • pieprz
  • natka pietruszki
Kaszę gotujemy na sypko w lekko osolonej wodzie, z zielem angielskim i liśćmi laurowymi.

Ser kroimy w kostkę i dodajemy do wystudzonej kaszy.

Dość drobno kroimy grzybki.

Jeśli nie są mocno octowe, możecie dodać ich więcej niż ja, moje miały bardzo intensywny smak. Następnie kroimy paprykę i dodajemy.

Kolejnym składnikiem jest solidna garstka natki pietruszki.

Na koniec lekko solimy, obficie pieprzymy.

Dodajemy majonez i jogurt, mieszamy.

Dobrze jest odstawić sałatkę na jakieś pół godziny, by smaki dobrze się wymieszały. Smacznego!