Skip to main content

Sos z grzybów leśnych

Sos ze świeżych grzybów króluje na moim stole dość często tej jesieni. Troszkę eksperymentuję, ale nie za bardzo, bo klasyka czasami po prostu wygrywa ze wszystkim 🙂 Zbieracie grzyby? Lubicie to robić? Ja pokonując chaszcze i inne krzaczory co roku żałuję, bo wiem, że mijam grzyby, które też można wykorzystać w kuchni, ale ponieważ nie jestem ich do końca pewna, to udaję, że nie widzę i idę dalej. Zdecydowanie muszę się doszkolić!

Składniki (sos na ok. 4 porcje, jako dodatek do makaronu, ryżu itp.):

  • 500 g leśnych grzybów (np. maślaki i podgrzybki)
  • 250 ml śmietanki 18%
  • spora cebula
  • duży ząbek czosnku
  • łyżeczka suszonego tymianku (lub kilka-kilkanaście łodyżek świeżego)
  • pół łyżeczki białego pieprzu
  • pół łyżeczki czarnego pieprzu
  • łyżeczka soli
  • 2 łyżki sosu sojowo-grzybowego
  • 1/4 łyżeczki mielonego ziela angielskiego (lub 2-3 ziarna)
  • solidna łyżka masła
  • 5 łyżek oleju

Grzyby obieramy, oczyszczamy, kroimy niezbyt drobno, ale mniej więcej na takie same kawałki.

   

Cebulkę kroimy w pióra, czosnek w dość drobną kostkę.

Rozgrzewamy olej i masło na średnim ogniu.

Nie za długo. Gdy tylko masło się rozpuści dosypujemy tymianek i krótko przesmażamy, by oddał potrawie więcej smaku.

Jeśli używacie świeżych ziół dodajcie je pod koniec gotowania. Dokładamy cebule i posypujemy ją solą, by szybko puściła wodę i zaczęła się raczej dusić niż smażyć.

Gdy będzie już solidnie zeszklona dodajemy ząbek czosnku i chwilę przesmażamy.

Dodajemy grzyby, przykrywamy i dusimy ok. 7-10 minut.

Grzyby powinny wypuścić wodę. Dolewamy śmietankę i dalej gotujemy już bez przykrycia.

Dodajemy pieprz i ziele.

Dolewamy sos sojowo-grzybowy, dla smaku i koloru- jednak nie za dużo, żeby nie przyćmić cudownego smaku świeżych grzybów.

Gotujemy około 5 minut, lub do momentu, gdy sos osiągnie pożądaną przez Was konsystencję. Z czym podawać? Z kaszą, makaronem, ziemniakami, kluskami śląskimi, czy z kopytkami. Pełna dowolność 🙂

4 myśli do “Sos z grzybów leśnych”

    1. Uwielbiam zbierać, gotować z nich i jeść, takie świeże mają niepowtarzalny smak 🙂

Leave a Reply to pichceniomania Cancel reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *



Wypełniając powyższy formularz zgadzam się na przetwarzanie moich danych przez Administratora (Pichceniomania) w celu publikacji opinii i ewentualnej możliwości odpowiedzi na nią