Skip to main content

Nieodłączny przysmak lata- faszerowana cukinia

Od razu zastrzegam, że ten przepis zakłada zdobycie cukinii w kształcie zgrabnych baryłek. Można próbować nadziewać te podłużne, ale pomieszczą niewiele farszu. Okazuje się, że najpopularniejszy gatunek okrągłej cukinii to Tondo chiaro di Nizza. Pod tą obcojęzyczną nazwą kryją się okrągłe, jędrne, a co najważniejsze pyszne warzywa, które, jak żadne inne, najlepiej nadają się właśnie do faszerowania. Czym popadnie! Poniżej moja propozycja.

Składniki na 4 solidne porcje obiadowe (8 przystawek):

  • 4 okrągłe cukinie
  • 400 g wieprzowego mięsa mielonego (ja użyłam łopatki wieprzowej)
  • 200 g świeżych grzybów shiitake (można użyć innego gatunku, choćby pieczarek)
  • 300 g pomidorów pelati bez skórki, mogą być z puszki
  • duża cebula
  • olej do smażenia
  • 2 liście laurowe
  • pęczek natki pietruszki
  • 15-20 liści bazylii
  • 2 papryczki chili
  • 2 ząbki czosnku
  • łyżeczka słodkiej papryki w proszku
  • łyżeczka suszonego oregano lub kilka gałązek świeżego
  • pieprz i sól
  • 2 czubate łyżki bułki tartej
  • woda

Cebulę kroimy w kostkę. Na patelni rozgrzewamy olej i szklimy kilka minut cebulę.

Dodajemy mielone mięso i smażymy aż zmieni kolor na szary.

Dodajemy posiekane grzyby.

Podsmażamy kilka minut. W międzyczasie odcinamy fragment cukinii od strony łodygi i wydrążamy miąższ ze środka.

Wyciągnięty środek cukinii rozdrabniamy i dodajemy do smażącego się farszu.

Dokładamy połowę przygotowanej bazylii.

Doprawiamy solą, pieprzem, papryką i oregano do smaku.

Smażymy aż woda z dodanych grzybów i cukinii w większości odparuje. Dodajemy bułkę tartą i odstawiamy do lekkiego przestygnięcia.

W międzyczasie do garnka w którym będziemy dusić nasze baryłki, wkładamy natkę pietruszki, bazylię, liść laurowy, czosnek, posiekaną papryczkę chili.

Wlewamy około 1l wody, lekko solimy i doprowadzamy do wrzenia.

Wydrążone cukinie napełniamy farszem.

Przykrywamy odciętymi łebkami.

Wkładamy do gotującego się wywaru. Jeśli to konieczne, dolewamy płynu, woda powinna sięgać 3/4 wysokości cukinii. Dodajemy pokrojone pomidory i dusimy przez ok. 10-15 minut pod przykryciem, na niedużym ogniu.

Mięso nie jest surowe, więc całość potrzebuje tylko tyle czasu by zmiękła cukinia. Sprawdzajmy ją co jakiś czas, by nie rozgotowała się. Jeśli się rozgotuje, całe danie może nie utrzymać swej formy. Jeśli w cukinię gładko wchodzi widelec, ale skórka cały czas stawia pewien opór, to jest to idealny moment na zestawienie dania z ognia. Polecam podać cukinie na głębokim talerzu, wlewając nieco aromatycznego sosu. Można także zachować sos, zmiksować go i na tej bazie stworzyć sos do aromatycznego makaronu lub zupę pomidorową, takie aromaty nie mogą się przecież zmarnować!

Jedna cukinia, to naprawdę solidna porcja. Zatem jeśli nie jest to jedyne serwowane przez Was danie w ramach jednego posiłku, polecam jednak przeciąć na pół i podać w formie łódek.

 

4 myśli do “Nieodłączny przysmak lata- faszerowana cukinia”

Leave a Reply to pichceniomania Cancel reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *



Wypełniając powyższy formularz zgadzam się na przetwarzanie moich danych przez Administratora (Pichceniomania) w celu publikacji opinii i ewentualnej możliwości odpowiedzi na nią